Weekend, weekend i koniec weekendu. Ale zaczyna się nowy tydzień, nowe możliwości... Dzisiejsza niedziela minęła dość leniwie i przyjemnie. W końcu odpoczęłam i nabrałam sił ;) Oderwałam się na chwilę od szarej rzeczywistości i zagłębiłam się w lekturze.
Póki co przeczytałam dopiero kilkadziesiąt pierwszych stron i książka już mnie wciągnęła.
A później porobiłam porządki w kalendarzu. Okazało się, że przegapiłam wczorajsze urodziny koleżanki, więc życzenia złożyłam dopiero dziś....
Jutro poniedziałek i nasunął mi się do głowy ten kawałek.... ;) nie lubię poniedziałków :)
Ale może nie będzie tak źle, bo JUTRO mam urodziny :)
Miłego tygodnia :)
Wakacyjne poniedziałki nie są takie złe :D
OdpowiedzUsuńNo mnie też kuszą nowe książki, ale najpierw muszę dokończyć poprzednią :D
To ja juz na zapas życzę Ci spełnienia marzeń;*
OdpowiedzUsuńCiekawa musi być ta książka;)
OdpowiedzUsuńTe urodziny to chyba dzisiaj ;-) więc wszystkiego najlepszego Ci życzę :-)
OdpowiedzUsuńNo więc życzę wszystkiego, co najlepsze i tego - o czym tylko zamarzysz :-)
OdpowiedzUsuńz okazji urodzin życzę więc wszystkiego co najlepsze :))
OdpowiedzUsuń