Podsumowanie kwietnia.
Jak widać z poniższej tabelki bardzo polubiłyśmy się z Mel B. Jej energia i siła aż zachęcają do dalszych ćwiczeń.
Wciąż mobilizuję się do pływania, ale jak widać z marnym skutkiem. Mam nadzieję, że w maju nastąpi poprawa :)
A poza pływaniem będę częściej pisać notki :)
Dobry plan, trzymam kciuki :)
OdpowiedzUsuń