niedziela, 11 sierpnia 2013

Lumpeksy, ah te lumpeksy

Mówiłam Wam, że lubię lumpeksy, prawda? 
Ostatnio moja passa w wyszukiwaniu fajnych ciuszków trwa. Na początku tygodnia w jednym z sh kupiłam spodenki i tunikę ;) Od dłuższego czasu poluję jeszcze na jeansową kurteczkę, ale niestety nie mogę znaleźć odpowiedniej. Ale może kiedys ;)

Moje najnowsze zdobycze ;)


Miłego tygodnia :)

21 komentarzy:

  1. Świetne zdobycze upolowałaś :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Tunika Topshop ♥ Boska jest :) Sama poluję na jakąś bluzeczkę w drobne kwiatki:)

    OdpowiedzUsuń
  3. świetne te spodenki... aż chyba jutro pójdę na polowanie :)

    OdpowiedzUsuń
  4. te spodenki pięknie wyglądają :) dziś chyba nadszedł czas na DIY :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Zdobycze super!

    Spódniczkę w kwiatki widziałam nawet wczoraj w housie (chyba tam, bo trochę innych sklepów też odwiedziłam, także mogło mi się pomieszać). Ale zamiast spódniczki, masz tunikę - piękną tunikę!
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  6. w lumpach mozna czqasem znalezc takie fajne rzeczy :D

    zapraszam ;d

    OdpowiedzUsuń
  7. ta koronka jest super na spodenkach ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Ja nigdy nie mogę nic znaleźć ;/

    OdpowiedzUsuń
  9. Zazdroszczę łupów :) nic tak nie cieszy jak tanie ładne ciuszki z Sh ;D

    OdpowiedzUsuń
  10. Dobry lumpex nie jest zły, natomiast nie rozumiem warszawskiej polityki gdzie kg może kosztować o zgrozo 70 zł a często ciuch wyceniony więcej niż pierwotnie w sklepie. Nie wiem jak to się dzieje że markowe łupy często trafiają do na prawdę małych miejscowości. polecam gorąco Kielce :)

    OdpowiedzUsuń