Po tygodniowej nieobecności powracam do Was z krótką notką. Od ubiegłego tygodnia mam problemy z internetem, dlatego korzystam teraz z chwili braku problemów technicznych i piszę.
W sobotę miałam wybrać się na zakupy do Biedronki, ale zamiast zajrzeć do Biedry, wstąpiłam do lumpeksu i jak zawsze nie obyło się bez małego 'shoppingu' ;) Przez ostatnie miesiące omijałam sh szerokim łukiem, ponieważ zazwyczaj potrafiłam wyhaczyć jakąś perełkę, a wolnego miejsca w szafie powoli już brakuje ;)
Oto co wypolowałam w sobotę:
Jednak najbardziej cieszę się z butów ;)
A Wy kupujecie w sh? Czy wolicie nowe ubrania? Ja przyznam szczerze, że bardzo lubię sh, bo z reguły mogę wypolować fajne ciuchy czy dodatki nawet z metkami.
Pozdrawiam ;)
tylko z lumpeksach najlepsze zakupy;)
OdpowiedzUsuńHeh demotywator trafny :-P
OdpowiedzUsuńuwielbiam łowy w sh ! mam 3 swoje ulubione i dosyć często do nich zaglądam :)
OdpowiedzUsuńmiałam taki ulubiony lumpik - zaaaawsze znalazłam jakiś super sweterek z Marks & Spencer za 7 - 10zł i mi go kurczę zamknęli :(
OdpowiedzUsuńDobre łupy :D
OdpowiedzUsuńPiękne buty w świetnym kolorze :) sh swego czasu uwielbiałam, znalazłam tam perełkę - haftowaną koszulę Atmosphere (śnieżnobiałą)za... 1zł :) Jednak ostatnio jakoś wszystkie moje ulubione lumpiki zostały zamknięte lub przeniesione w miejsca, które są mi nie po drodze. A szkoda, bo nic tak nie poprawia humoru jak świetna zdobycz za niewielkie pieniądze :)
OdpowiedzUsuńNawet buty upolowałaś? Zazdroszczę takich sh :)
OdpowiedzUsuńdemotywator powalil mnie na lopatki :D
OdpowiedzUsuńFajnie zaopatrzony lumpeks!
OdpowiedzUsuńuwielbiam lumpy <3
OdpowiedzUsuńŚwietne nabytki. Buty bardzo ładne:)
OdpowiedzUsuń